Wynalazek naukowców z AGH
Naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej chcą opracować supersystemem dla niewidomych. Da zadań supersystemu będzie należało m.in. ostrzeganie przed niebezpiecznymi wykopami i informowanie, o której przyjedzie tramwaj.
System złożony jest z trzech elementów: bransoletki, kontrolera i anteny.
Bransoletka ma na celu ostrzegać niewidomego, na przykład gdy zbliży
się do krawędzi peronu, przejścia dla pieszych czy schodów. Gdy
niewidomy znajdzie się w strefie zagrożenia, jego obecność zarejestruje
zainstalowana tam antena. Antena prześle tę informację do urządzenia
zwanego kontrolerem, a kontroler nada sygnał do bransoletki.
System będzie też podawał przydatne informacje. - Na przystanku, gdy
niewidomy wciśnie odpowiedni przycisk na bransolecie, usłyszy
komunikat, ile minut musi czekać na tramwaj - tłumaczy prof. Jerzy
Wiciak z AGH. Urządzenie będzie też działać w miejscach istotnych dla miasta, na przykład urzędach czy w punktach informacji
turystycznej. Gdy niewidoma osoba znajdzie się w pobliżu takiego
miejsca, bransoleta nada stosowny komunikat, na przykład: "Jesteś przy
Urzędzie Miasta".
Szacuje się, że sama bransoletka będzie kosztować kilkadziesiąt złotych, a cały
system kilka tysięcy. Mógłby działać nie tylko w Krakowie. - Zaczniemy
tutaj, a potem mam nadzieję, że i inne miasta się włączą - mówi prof.
Wiciak.
Naukowcy zaprezentowali już działanie systemu w Specjalnym Ośrodku
Szkolno-Wychowawczym dla Dzieci Niewidomych i Słabowidzących w Krakowie i
w Krakowskiej Spółdzielni Niewidomych SANEL. Uczniowie z Ośrodka przy
Tynieckiej biorą udział w testowaniu urządzenia. 18-letni Piotr Żołądek,
wychowanek Ośrodka, uważa, że dzięki bransolecie na ulicy będzie
bezpieczniejszy. - Wcześniej dowiem się, że przede mną jest jakaś
przeszkoda, że muszę się zatrzymać i zastanowić, co to jest. Sygnał jest
dość wyraźny, nie da się go zignorować - mówi Piotr.
Należy wspomnieć, że w pracach nad systemem oprócz inżynierów z AGH biorą udział też
naukowcy z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz z
Politechniki Krakowskiej i Politechniki Poznańskiej. Dopracowanie
projektu pod względem inżynierskim potrwa jeszcze około roku, kolejne
pół zajmie przeprowadzenie testów. W następnej kolejności krakowscy
wynalazcy chcą opracować system dla niewidomych sportowców.
Źródło: krakow.gazeta.pl
ostatnia zmiana: 2016-09-02