Archeolodzy z UJ zakończyli sezon wykopaliskowy w Izraelu

Przez pierwsze trzy tygodnie lipca grupa naukowców z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego (IA UJ) kontynuowała prace wykopaliskowe na stanowisku Tel Erani w Izraelu. Wśród najważniejszych odkryć tego sezonu jest olbrzymi mur obronny sprzed ponad 5 tysięcy lat, co może dowodzić, że miasta południowego Lewantu powstały wcześniej niż do tej pory sądzono.

Tel Erani znajduje się na terenie dzisiejszego Izraela w miejscu, które w starożytności było świadkiem wielu istotnych wydarzeń kształtujących późniejszy obraz kulturowy tego rejonu. Stanowisko badane przez zespół z Instytutu Archeologii UJ zlokalizowane jest w pobliżu miasta Kiriat Gat i zajmuje około 26 ha. Badacze przez lata uważali, że powstanie pierwszej cywilizacji miejskiej na terenach południowego Lewantu było zasługą przeniesienia wzorców z Egiptu. W okresie Wczesnego Brązu I rozpoczęła się intensywna wymiana handlowa pomiędzy tymi regionami, których punktem kulminacyjnym było pojawienie się przybyszów znad Nilu na terenach dzisiejszego Izraela i Strefy Gazy. Egipcjanie importowali stąd surowce i produkty nieosiągalne na swoich ziemiach i traktowali je jako wyroby luksusowe - miedź, wino i oliwę z oliwek, za które najprawdopodobniej płacili zbożem, rybami czy mięsem.

Badacze z IA UJ pierwszych badań archeologicznych na Tel Erani podjęli się w 2013 roku. Rozpoznali wówczas fragment zabudowy miasta z okresu Wczesnego Brązu I oraz zlokalizowanej tam egipskiej faktorii handlowej. Dowiedli również, że Tel Erani w momencie pojawienia się Egipcjan, było otoczone grubym murem obronnym. Te znaleziska pokazały, że społeczność zamieszkująca stanowisko była na dużo wyższym poziomie organizacji niż uprzednio sądzono.

Jak informuje szef ekspedycji prof. Krzysztof Ciałowicz, kierownik Zakładu Archeologii Egiptu i Bliskiego Wschodu UJ, prace w tym sezonie objęły swoim zasięgiem dwa obszary – Pierwszy to fragment osady, gdzie podczas badań prowadzonych w latach 2013-2015 udało się potwierdzić pobyt przybyszów z Egiptu. Drugim miejsce zlokalizowane było przy południowej krawędzi stanowiska. W latach 2015-2016 izraelskim archeologom z Israel Antiquities Authority (IAA) prowadzącym badania ratownicze nieopodal udało się natrafić na zewnętrzną krawędź muru obronnego osady. Postanowiliśmy wobec tego połączyć nasze siły i wspólnie, kompleksowo i na dużo większa niż kiedykolwiek wcześniej skalę, przebadań system umocnień stanowiska.

- Niewątpliwie naszym największym tegorocznym sukcesem jest odkrycie muru o grubości około 11 metrów oraz zamknięcie, toczącej się od dawna, dyskusji na temat okresu jego powstania. Jest to potężna konstrukcja wykonana z cegły mułowej. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że to najstarsza tego typu budowla w Izraelu. Szacujemy, że wzniesiono ją około 3300 lat przed naszą erą i jest kolejnym dowodem, że Tel Erani jeszcze przed przybyciem Egipcjan było dobrze rozwiniętym ośrodkiem. To także pozwala nam z dużą dozą prawdopodobieństwa odrzucić pogląd mówiący o impulsie egipskim prowadzącym do powstania pierwszych miast w Lewancie - wyjaśnia prof. Krzysztof Ciałowicz.

W lipcu prace wykopaliskowe były też kontynuowane w miejscu, w którym badacze już wcześniej odkryli ślady obecności przybyszów znad Nilu, takie jak chociażby piece o typowej egipskiej konstrukcji i duże ilości fragmentów form do wypieku egipskiego chleba. Dziś już wiadomo, że były one wytwarzane z lokalnej gliny, ale na pewno przez budowniczych znad Nilu. Z kolei niektóre przedmioty krzemienne również powstały na tym terenie, ale z surowców importowanych z Egiptu. Zdaniem naukowców ma to niezbite dowody na stały pobyt Egipcjan w południowym Lewancie. Kwestią nierozstrzygniętą pozostaje, jak liczna była ta grupa. Archeolodzy szacują, że mogło to być nawet kilkadziesiąt osób.

- Aby móc określić, jaki był zasięg obecności egipskiej na Tel Erani, planujemy w przyszłym roku poszerzyć zakres naszych działań. W tym momencie w jednym z wykopów natrafiliśmy na pozostałości budynku pełniącego funkcje mieszkalno-magazynowe z zachowanym podziałem na pomieszczenia oraz dobudówką, w której mogła znajdować się klatka schodowa. Mieścił się tam również dziedziniec, gdzie z jednej strony składowano importowane dobra a z drugiej produkowano typowo egipskie pieczywo. Odkryliśmy tam dużą liczbę tokenów, niewielkich przedmiotów będących umownym zapisem zawieranych transakcji lub poszczególnych towarów oraz przedmioty świadczące o wymianie handlowej z północnym Izraelem czy Jordanią - mówi Marcin Czarnowicz, jeden z archeologów zaangażowanych w badania.

Projekt finansowany jest z grantu Narodowego Centrum Nauki i realizowany przy współpracy badaczami z Uniwersytetu Ben Guriona w Berszewie, Israel Antiquities Authority oraz Uniwersytetu w Buenos Aires. Prace krakowskich archeologów na miejscu wspierają również badacze z Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk oraz liczna grupa studentów i doktorantów UJ. Badania będą kontynuowane w roku 2019 i 2020.


opublikowano: 2018-08-07
Komentarze
Polityka Prywatności