04 kwietnia 2009 (sobota), godz. 19:00
Zespół Belteatro z Padwy
W sobotę, 4 kwietnia o godz. 19:00 na Scenie im. St. Wyspiańskiego wystapi gościnnie zespół Belteatro z Padwy (La Compagnia Belteatro di Padova), który zaprezentuje dwie jednoaktówki w języku plebejskim (pavano) autorstwa Angelo Beolco zwanego Ruzante.
Będą to: Discorso di Ruzante che era venuto dalla guerra - Rozmowa Ruzantego, który powrócił z wojny oraz Bilora - Łasica. Zapraszamy do odbioru bezpłatnych wejściówek na spektakl w Impresariacie PWST w godz. 9:00 - 15:00.
Przedstawienie zostanie poprzedzone wykładami zorganizowanymi przez Ośrodek Badań nad Renesansem Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego, które odbędą się 3 kwietnia o godz. 16:00 w auli nr 06 przy ul. Grodzkiej 64:
Due dialoghi in lingua rustica. Dwa dialogi w języku plebejskim (pavano)
Tłem obu historii jest Wenecja. W pierwszym dialogu miejsce akcji jest tylko jedno, podczas gdy w dialogu Bilora akcja rozgrywa się w dwóch miejscach: na ulicy lub w domu Andronika, patrycjusza weneckiego. Bohaterowie reprezentują dwie podstawowe, zestawione ze sobą w kontraście kategorie: mąż / żona oraz towarzysz / towarzyszka. W takich rolach główni bohaterowie prowadzą ze sobą dialogi charakterystyczne dla tzw. mariazi (zaślubin) – form dramatycznych bardzo popularnych zwłaszcza w teatrze ulicznym Padwy u schyłku XV i początku XVI wieku. Wymiany zdań pomiędzy głównymi bohaterami uzupełniają dialogi innych postaci, które są ustawione do siebie w opozycji na zasadzie schematu przyjaciel / wróg, wspomagając główną akcję przedstawień.
DISCORSO DI RUZANTE CHE ERA VENUTO DALLA GUERRA
Rozmowa Ruzantego, który powrócił z wojny
W pierwszym dialogu Ruzante (postać grana początkowo przez samego Angelo Beolco), wieśniak, który aby uciec od biedy zaciągnął się do wojska, przybywa po powrocie z wojny do Wenecji, gdzie jego żona Gnua przeniosła się w poszukiwaniu lepszego życia, wiążąc swe losy z innym mężczyzną. Kobieta odmawia powrotu do biedy, której zaznała wcześniej. Od Menato, swojego byłego swata, Ruzante dowiaduje się o niewierności żony, dla której obecne życie jest przynajmniej gwarancją jedzenia raz dziennie. Napadnięty i pobity przez swojego rywala nie stawia żadnego oporu, pomimo swojej przewagi fizycznej. Ruzante wyobraża sobie, że stał się ofiarą działania czarów i mami się nadzieją na zwycięstwo nad przeciwnościami, które w istocie zasadzają się na niemożliwym do połączenia kontraście pomiędzy wsią i miastem.
BILORA
Łasica
W drugim dialogu główny bohater (Bilora), także i w tym wypadku weteran, przybywa do Wenecji w poszukiwaniu swojej żony Diny, zabranej przez bogatego mieszkańca tego miasta Andronika, skąpego starca, który w zamian za przysługi czynione mu przez kobietę utrzymuje ją i chroni. Pitaro, daleki krewny Bilory zamieszkały w Wenecji wchodzi do akcji jako przypadkowy mediator, ale jego wahanie, dwulicowość Diny oraz upór Andronika nie pozwalają Bilorze osiągnąć celu. Nie mogąc przekonać swojej żony, aby wróciła do niego, pozbawiony wszelkiej nadziei Bilora zaczaja się na starca i brutalnie go zabija.
W obu przypadkach akcja została skonstruowana wokół usytuowanego w centrum bohatera, w pobliżu którego krążą inne osoby, a kontakty te wyzwalają ciąg wzajemnie się zazębiających problemów, nieporozumień, sprzeczek, co jest charakterystyczne dla komizmu tego czasu, lekkiego i gorzkiego jednocześnie, pozostającego w przypadku dzieł Ruzantego zawsze na bardzo wysokim poziomie. W obydwu dialogach postacie nie przechodzą żadnej ewolucji wyrażonej w dramaturgii, pozostają wierne samym sobie, swojemu sposobowi wyrażania się, swoim czynom, przekonaniom charakterystycznym dla świata, z jakiego się wywodzą, będąc jednocześnie osadzone bardzo mocno w kontekście historycznym, do którego się odnoszą.
PWST
ostatnia zmiana: 2009-03-31