120 uczestników, dziewięć godzin prelekcji, trzy godziny spotkania networkingowego i... niezliczona liczba kontaktów oraz umiejętności, które zostaną na przyszłość. A wszystko to w pięknych i przestronnych wnętrzach Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manggha“ w Krakowie. AEGEE-Business Conference „Close the deal!“ zakończyła się pełnym sukcesem.
Podczas konferencji skupiono się na głównych blokach tematycznych - networkingu, fundraisingu, autoprezentacji, sprzedaży i CSR-ze.
- Spotkali się tutaj bardzo konkretni ludzie, którzy już są w jakiś sposób liderami. Gdy doda się do tego jeszcze odpowiednie umiejętności i wiedzę, efektem będą motory naszej gospodarki - chwalił po konferencji Jarosław Juśkiewicz, prezes grupy BNI Kings, który poprowadził cieszącą się sporą popularnością prelekcję na temat networkingu. - To nie jest żadna moda ani nowa idea. Ludzie zawsze rekomendowali sobie wartościowe osoby czy usługi i gdy potrzebowali np. naprawić samochód, pytali znajomych, czy nie znają mechanika, który wymieni to, co chcą, a nie to, co on chce. W BNI podchodzimy do networkingu już bardziej systemowo, dbamy o know-how. Nie jest oczywiście tak, że wszystkie przychody firmy pochodzą z networkingu, ale... gdy wysyła się dużo dobra, to ono wraca - dodał.
Ta idea przypadła do gustu nie tylko uczestnikom, lecz także pozostałym prelegentom. - Wystąpienia były bardzo merytoryczne i można było z nich wynieść sporo konkretnej wiedzy. Sporo skorzystałem zwłaszcza na wystąpieniach z networkingu i fundraisingu - zdradził Andrzej Kozdęba, który przedstawił uczestnikom zagadnienia związane z autoprezentacją i humorem w biznesie. - W biznesie trzeba wiedzieć, jak używać, a jak nie używać humoru. Natomiast autoprezentacja przydaje się w każdej dziedzinie życia. Słowo ma największą moc, a wiele osób boi się prezentować siebie i swoje pomysły. Jeżeli to potrafisz, będziesz miał nad nimi przewagę - zaznaczał, chwaląc jednocześnie organiztorów. - Całość była świetnie zorganizowana. Udało się też utrzymać bardzo wysoką frekwencję przez cały dzień, co nie jest normą na konferencjach z udziałem studentów.
- Takie konferencje są niezbędne w dzisiejszych czasach. Pracodawcy pytają młodych ludzi o konkretne umiejętności, o to, co dokładnie potrafią. Została przekazana wiedza, która pozwoli członkom organizacji studenckim rozwijać siebie i podmioty, w których działają - zwracał uwagę Szczepan Kasiński, prowadzący prelekcję na temat fundraisingu. - Kluczowe było, że wszystkie wystąpienia się zazębiały. Uważam, że fundraising jest niezbędny w funkcjonowaniu właściwie każdej firmy, ale wcześniej potrzeba wiedzieć, co mówić, jak mówić, jak przy tym wyglądać, jak wprowadzić networking. Dopiero wtedy można osiągnąć pełny efekt fundraisingowy - stwierdził. W czasie konferencji przybliżono też zagadnienia związane z biznesowym savoir-vivre'm oraz sztuką wywierania wpływu na ludzi.
Po owocnej konferencji przyszedł czas na spotkanie networkingowe, które pozwoliło uczestnikom - przy dźwiękach zespołu Black Baccara - sprawdzić nabytą wiedzę w praktyce. Ile cennych kontaktów na przyszłość narodziło się tego wieczoru, organizatorzy nie są w stanie ocenić. Wiedzą, za to, że odbiór konferencji był bardzo pozytywny i za rok można się spodziewać powtórki. - Celem AEGEE-Business Conference "Close the deal!" było stworzenie platformy współpracy między członkami organizacji studenckich, a biznesem. Chcieliśmy przekazać praktyczne informacje o tym, co czynić, by projekty organizacji były jeszcze lepsze. W konferencji wzięli udział przedstawiciele przeszło 50 organizacji studenckich z całej Polski, nasi partnerzy, firmy oraz fantastyczni trenerzy. Myślę więc, że udało się osiągnąć wszystko, co zamierzaliśmy i organizacje studenckie dostały sporo informacji do wykorzystania. Kolejna edycja za rok jest bardo realna - podsumowała Agnieszka Szefer, koordynatorka AEGEE-Business Conference "Close the deal!".
Na stronie www.aegeebusinessconference.pl można znaleźć galerię oraz szczegółową relację z wydarzenia.