12.01.2013 Prezydent Bronisław Komorowski odwiedził Białkę Tatrzańską, by pogratulować Góralom zawarcia porozumienia w sprawie budowy stacji narciarskiej i przy okazji pojeździć na nartach. Jak wygląda przygotowanie ochrony głowy państwa w czasie takiego wyjazdu, opowiada Michał Twardosz, student WSBPI Apeiron, który wraz z agencją ochrony Multus współpracował z BORem przy ochronie Bronisława Komorowskiego w Białce Tatrzańskiej.
Jak zapewnić głowie państwa ochronę w czasie wyjazdów w teren i spotkań, nie tylko tych zorganizowanych, ale również podczas sytuacji takich, jak jazda na nartach na zatłoczonym stoku? Jak mówi Michał Twardosz, liczy się przede wszystkim doskonała organizacja zarówno pracowników BORu jak i firmy ochroniarskiej. Przygotowania do wizyty rozpoczynają się już poprzedniego dnia. Teren sprawdzany jest pod kątem bezpieczeństwa przez Policyjne Pododdziały Antyterrorystyczne, z największą dbałością o wszelkie szczegóły. Kilka godzin przed przyjazdem prezydenta cały obiekt, wraz z terenem przylegającym, przeszukiwany jest raz jeszcze, by nic nie umknęło uwadze osobom dbającym o bezpieczny przebieg wizyty.
By Biuro Ochrony Rządu mogło współpracować z zewnętrznymi agencjami ochrony, koniecznym elementem jest zaufanie. Brak zaufania pomiędzy tymi zespołami może prowadzić do popełnienia błędów, które w tym przypadku są niedopuszczalne, dlatego tak ważny jest wybór odpowiednich osób. Jak to możliwe, że studenci są w stanie sprostać tak wysokim wymaganiom, jakie stawia się osobom odpowiedzialnym za bezpieczeństwo prezydenta?
Nasi studenci w toku studiów zdobywają nie tylko wiedzę teoretyczną z zakresu prawa i ochrony osobistej, ale także odbywają zajęcia praktyczne, ucząc się sztuk walki i korzystania z broni. Dzięki wyspecjalizowanej kadrze, składającej się przede wszystkim z praktyków, studenci są przygotowani do podejmowania nawet najtrudniejszych zadań, przy współpracy ze służbami bezpieczeństwa - mówi Juliusz Piwowarski, rektor Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa Publicznego i Indywidualnego "Apeiron" w Krakowie.
Michał Twardosz dodaje, że znalezienie pracy, nawet jeszcze w czasie nauki, nie jest trudne. Na roku Michała, tylko jedna osoba nie skorzystała jeszcze z ofert pracy dostępnych dla studentów Apeirona. Przede wszystkim osoby z takim wykształceniem i kwalifikacjami są cały czas poszukiwane. Dodatkowo, dzięki możliwości korzystania z Akademickiego Biura Karier, studenci i absolwenci zdobywają ciekawe zlecenia, podczas których mogą wykazać się swoimi umiejętnościami, zdobyć doświadczenie oraz poznać ludzi ze świata polityki i show biznesu. To właśnie oni z czasem zaczynają sami odzywać się do zaufanych ochroniarzy, mając pewność, że ci najlepiej wywiążą się z powierzonych im obowiązków, bez względu na to czy w grę wchodzi bezpieczeństwo anonimowej osoby, czy głowy państwa.