Pracownicy kolei niewiele wiedzą o nowych zniżkach przysługujących studentom od Nowego Roku. Przewoźnicy uspokajają jednak, że są przygotowani na zmiany.
O tym, że 50-procentowa studencka zniżka na bilety
kolejowe ma zostać przywrócona od początku roku, wiadomo już od wakacji. Ma ona
zastąpić obowiązującą obecnie 37-procentową ulgę. Na razie jednak okazuje się,
że niektórzy pracownicy kolei w dalszym ciągu niewiele wiedzą o nowych cenach
biletów. - Dzwoniłem dzisiaj na informację PKP, żeby zapytać o nowe ulgi dla studentów,
które mają wejść w życie od Nowego Roku. Pani w informacji stwierdziła, że do
tej pory PKP nie dostały żadnych wytycznych, więc podejrzewam, że nie ma szans
na zmianę systemu taryfowego w ciągu tygodnia - denerwuje się Dominik Gonka,
nasz czytelnik.
Postanowiliśmy to wyjaśnić na kolei. - Wszyscy pracownicy zostali powiadomieni
o nowych cenach biletów obowiązujących od przyszłego roku. Bilety są
sprzedawane za pomocą systemu komputerowego, nie ma więc możliwości, by w nowym
roku student kupił bilet po starej, wyższej cenie - uspokajają przewoźnicy.
Aktualizacja oprogramowania ma nastąpić w sylwestra przed północą. Studenci nie będą więc mogli kupić tańszego biletu z wyprzedzeniem. - Jeśli student kupi bilet z wyprzedzeniem, to nie będzie mógł skorzystać z 50-procentowej zniżki, nawet jeśli kupuje bilet na przejazd już w przyszłym roku. Taki bilet będzie oczywiście ważny - usłyszeliśmy.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków