Stworzona na UJ terapia przeciwnowotworowa otrzymała miano Polskiego Produktu Przyszłości. Odkrycie naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego oparte jest na modyfikowanym szczepie bakterii Salmonella, które wnikają do guza nowotworowego i wywołują jego zniszczenie.
Innowacyjna metoda leczenia ma polegać na zastosowaniu
specjalnych bakterii Salmonella, które dzięki zmianom genetycznym rozpoznają
tkankę nowotworową i po podaniu do krwiobiegu pacjenta lokalizują się w niej.
Dzięki naturalnym mechanizmom inwazyjnym bakterie przenikają do komórek guza,
gdzie wywołują tzw. apoptozę czyli proces ich samozniszczenia. Równocześnie
dochodzi do pobudzenia układu odpornościowego i reakcji przeciwnowotworowej.
Pacjenci poddani terapii nie będą narażeni na dolegliwości
wywoływane przez bakterie Salmonella, ponieważ dla zapewnienia bezpieczeństwa
jej szkodliwe cechy zostały znacznie osłabione – wyjaśnia Paulina Chorobik,
która pod opieką dr Michała Berety z Katedry Immunologii Collegium Medicum UJ,
pomysłodawcy i twórcy projektu, prowadziła nagrodzone badania. Obecnie prace
koordynowane są przez dr Joannę Beretę z Wydziału Biochemii, Biofizyki i
Biotechnologii UJ.
Technologia może stać się w przyszłości nową szansą leczenia
pacjentów cierpiących na nowotwory lite, przede wszystkim jelita grubego, płuc,
piersi i żołądka, a prawdopodobnie także innych chorób nowotworowych (m.in.
czerniaka). Obecne wykorzystywane metody radio- i chemioterapii są niestety
często nieskuteczne, a przy tym mogą wywołać poważne i wyniszczające efekty
uboczne.
Dotychczas skuteczność prototypowej terapii została
potwierdzona badaniami na zwierzętach. Kolejny krok to udoskonalenie szczepu
Salmonella, co pozwoli przenieść prace nad technologią do etapu badań
klinicznych.
Przewidywana wydajność i niskie koszty produkcji sprawiają, że wyniki badań naukowców mają doskonałe perspektywy zastosowania przemysłowego. – dodaje Dominik Czaplicki z - działającego na UJ - Centrum Innowacji, Transferu Technologii i Rozwoju Uniwersytetu (CITTRU) – Zatroszczyliśmy się także o ochronę patentową wynalazku, bez której firmy nie będą zainteresowane wdrożeniem.
źródło: UJ