Nowohucka telenowela

3 listopada, nakładem Wydawnictwa Czarne, w księgarniach ukaże się książka Renaty Radłowskiej „Nowohucka telenowela”.

„Niezwykły zapis dzisiejszej świadomości budowniczych i mieszkańców Nowej Huty”, „nigdy nie byłem w Nowej Hucie, ale teraz, po przeczytaniu »Nowohuckiej telenoweli« Renaty Radłowskiej, wiem, że muszę tam pojechać” – to tylko niektóre z opinii na temat zbioru opowieści o mieszkańcach Nowej Huty, które autorka publikowała wcześniej - pod pseudonimem Hutella - w latach 2004-2008 w „Lodołamaczu”, miesięczniku nowohuckiego teatru Łaźnia Nowa.

„To nie są reportaże. To historia Nowej Huty opowiedziana przez mieszkańców, którzy noszą ją w sobie, albo nosili (kilku bohaterów telenoweli już nie żyje). Niekiedy pewnie upiększają, czasem przejaskrawiają, wiele zapominają (może celowo), ale mają do tego pełne prawo, bo to nie tylko historia ich dzielnicy, ale przede wszystkim ich życie. Czasem telenowelowo naiwne i melodramatyczne - wysłuchane i zapisane” - opowiada autorka.

Renata Radłowska urodziła się w Nowym Targu, dorastała na krakowskim Kazimierzu. Od dziesięciu lat jest nowohucianką, mieszka w najstarszej części Nowej Huty (już zabytkowej) i pisze o niej. Przede wszystkim o mieszkańcach - ich radościach i smutkach, problemach, pomysłach, kompleksach, ekscentryczności.<www.krakow.pl>

ostatnia aktualizacja: 2008-10-26
Komentarze
Polityka Prywatności