
JOGĘ ŚMIECHU jak zawsze poprowadzi Piotr Bielski, który przybywa do Krakowa ze świeżę energią i nowymi ćwiczeniami. 12 wrzesień, 18.00 - opowieści, 19.00- 21.00 sesja grupowa jogi śmiechu
PraPełnia, ul. Dietla 97/9.
Joga śmiechu to coś więcej niż te ćwiczenia. To uznana na świecie metoda mająca kilka różnych elementów, powstała na skutek połączenia ćwiczeń śmiechowych, które są zrozumiałe dla wszystkich niezależnie od tego skąd pochodzą i kim są, z ćwiczeniami oddechowymi jogi i relaksacjami. Od 1995 roku nieustannie rośnie jej popularność, powstały tysiące klubów śmiechu w ponad 70 krajach.
Joga śmiechu jest praktykowana w licznych szkołach i uniwersytetach, firmach i znanych korporacjach, ośrodkach dla seniorów czy grupach samopomocowych dla chorych na raka.
Na sesjach jogi śmiechu śmiejemy się w grupie, utrzymując kontakt wzrokowy i dziecięcą jakość zabawy, po kilku chwilach od wywołanego na życzenie śmiechu przechodzimy do naturalnego śmiechu. Radości, jaką potrafimy wygenerować na sesjach jogi śmiechu nie opiszą żadne słowa, ale może ją w jakimś niewielkim stopniu przybliżyć ten film.
Joga śmiechu podpiera się badaniami naukowymi, pokazującymi, że nasze ciało nie rozróżnia pomiędzy śmiechem wywołanym na życzenie a prawdziwym, w obu wypadkach dostaje dużą dawkę tlenu, energii i dobrego samopoczucia.
Jogini śmiechu zalecają regularne śmianie się jako codzienną praktykę. Abyśmy doznali pożądanego efektu trwałej zmiany naszego podejścia do życia, dobrze by było śmiać się przynajmniej 10 minut dziennie przez nieprzerwany okres 40 dni, podczas gdy słysząc kawał czy ciesząc się ze spotkania miłej nam osoby śmiejemy się tylko kilka sekund. Niemniej nawet pojedynczy udział w sesji śmiechu pomaga rozładować stres i zmienić perspektywę na życie na bardziej radosną. Na sesjach jogi śmiechu w bezpiecznej przestrzeni uczymy śmiać się głośno i głęboko czyli z przepony, ale również cicho tak by nie budzić sąsiadów lub nie przeszkadzać innym pasażerom na lotnisku. Uznajemy, że śmiech to zbyt ważna sprawa by zostawiać ją przypadkowi, śmiejemy się więc za sprawą mocy wewnętrznego postanowienia.
więcej zobacz na joginsmiechu.pl