Gaelforce Dance wracają, aby zaspokoić niedosyt polskiej publiczności, która wprost uwielbia ich szalone, pełne energii, spektakularne występy, dzięki którym do grupy przylgnęło określenie „ferrari tańca irlandzkiego”. Tak oszałamiającym sukcesem jaki odnoszą na świecie niewiele grup może się pochwalić – ich perfekcjonizm, który prezentują na scenie, stał się już legendą. Wiosną 2014 roku wystąpią w największych polskich miastach, aby po raz kolejny udowodnić, że są najlepszym zespołem tańca irlandzkiego na świecie! 13 kwietnia – Kraków, Auditorium Maximum.
"Członkowie Gaelforce Dance są profesjonalistami. Rzadko można oglądać zespół tak zgrany i tak perfekcyjnie wykonujący skomplikowane ewolucje." (Rzeczpospolita). Gaelforce Dance to zespół składający się z najlepszych tancerzy i muzyków, którzy swoim spektaklem taneczno-muzycznym opartym na irlandzkim folklorze od 16 lat podbijają serca widzów na całym świecie.
W genialny sposób ukazują oni kulturę Zielonej Wyspy. Łączą taniec nowoczesny z celtyckimi rytmami, balet ze stepowaniem, muzykę z grą świateł, tradycję ze współczesnością. Richard Griffin, choreograf zespołu, tak go określa: "Staramy się być innowacyjni i bardzo teatralni. Nasze show jest w 100% na żywo." I to jest właśnie główny atut zespołu - jako jedyna grupa tego typu zawsze grają, śpiewają i stepują całkowicie na żywo. Wyznaczają w świecie tańca najwyższe standardy oraz odkrywają i szkolą wielkie talenty, jak choćby James Devine. To właśnie tańcząc
w Gaelforce Dance pobił on światowy rekord w stepowaniu i trafił do księgi rekordów Guinness'a, osiągając rewelacyjny wynik 38 uderzeń na sekundę! Nowatorski sposób ukazania irlandzkiej kultury zjednuje im fanów, którzy nie pozostawiają ani jednego wolnego miejsca na żadnym z ich przedstawień, niezależnie czy mowa o USA, Kanadzie, Europie, czy Azji. Nie oparł im się nawet papież Jan Paweł II i królowa Elżbieta II, dla których mieli zaszczyt występować.
Historia przedstawiona przez artystów jest stara jak świat. Dwóch mężczyzn, jedna kobieta, miłość, dramat, pasja, zazdrość, pojednanie. Jednak sposób jej prezentacji nie jest pod żadnym względem banalny. Przepiękna scenografia, imponujące kostiumy, rewelacyjna muzyka, śpiew i taniec, feeria barw, gra świateł przenoszą widzów w bajkowy świat fantazji, a wszystko to w oprawie godnej Broadwayu. Artyści budują napięcie poprzez różnorodny taniec, czasem subtelny i cichy, a czasem zdecydowany i agresywny. Każdy szczegół jest dopracowany do perfekcji. Wszystko po to, aby zagwarantować publiczności niezapomniane wrażenia, pełne emocji, wzruszeń, euforii, niemal metafizycznych doznań. Widowisko charakteryzuje się najwyższym światowym poziomem. W jego przygotowaniu biorą udział takie międzynarodowe gwiazdy jak choreograf Richard Griffin, kompozytor Colm O'Foghlú, czy "Mistrz Musicalu" - śpiewak Peter Corry, wielokrotnie występujący na West Endzie. Najbardziej zapierające dech w piersiach są sceny zbiorowe, w których podziwiamy precyzyjne linie tancerzy oraz absolutną jedność wykonywanych przez nich kroków i wystukiwanego, z komputerową wręcz precyzją, rytmu. Nie trzeba być ekspertem, aby dostrzec w tej doskonale zgranej grupie wielki talent, pasję, zaangażowanie oraz lata ciężkiej pracy. A wszystko dla publiczności, która jedyne co może zrobić, to zgotować artystom kilkunastominutowe owacje na stojąco. A ta, wniebowzięta i oczarowana, nigdy nie zawodzi !
"Gaelforce Dance ma więcej energii, pasji, oryginalnej muzyki, wdzięku niż tuzin innych zespołów razem wziętych. Oni po prostu zapierają dech w piersiach."
Il Manifesto
"Morze tancerzy, energetyczna choreografia i pulsująca muzyka przyprawiają o dreszcze. Nie będziecie zawiedzeni."