
W rozjeżdżonym, rzadkim błocie, głębokim piachu i wysokiej trawie rywalizowali uczestnicy IV Japan Motors Off Road. W dwudniowych zmaganiach wzięło udział 196 załóg, co czyni rajd jedną z największych imprez tego typu w Polsce.
W związku z powstaniem nowych oddziałów Japan
Ponieważ w rajdzie startowały prawie wyłącznie samochody seryjne na szosowych oponach, przygotowane trasy trudno zaliczyć do ekstremalnych, choć do mocnego podwyższenia poziomu adrenaliny wystarczyło. A takie założenie mieli organizatorzy. Chcemy, by użytkownicy samochodów, w zależności od swojego off roadowego doświadczenia, mieli okazję w bezpieczny sposób oswajać się z terenem i doskonalić technikę jazdy w różnych warunkach, w kopnym piachu i grząskim błocie - powiedział nam komandor Japan
Warto zauważyć, że organizatorzy zaproponowali także trening umiejętności przydających się w życiu codziennym. Bo do takich należy zaliczyć jazdę na itinererem (czyli z notatkami nawigacyjnymi), która wymaga znakomitej komunikacji między kierowcą a pilotem. Drugim z przydatnych ćwiczeń była konkurencja udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, zakończona pokazem akcji ratowniczej przeprowadzonym przez Grupę Ratownictwa Drogowego PCK.
Sceneria zamku Lipowiec w Babicach i pogoda sprawiły, że okoliczności przyrody były wyjątkowo piękne, co w zestawieniu z bardzo dobrą organizacją, każe nam uznać Japan
Klasyfikacja generalna IV Japan
Nissan
1. Dariusz Patlewicz, Leszek Patlewicz (Bielsko-Biała)
2. Sebastian Strządała, Łukasz Strządała (Strumień)
3. Paweł Maciejasz, Anna Maciejasz (Kraków)
Suzuki
1. Mariusz Piecha, Bożena Piecha (Bielsko-Biała)
2. Dariusz Budzowski, Jacek Zieliński (Nowy Targ)
3. Artur Mazur, Dorota Mazur (Myszków)
Tekst: Kamila Dzika
Zdjęcia: Tomek Majer